Jay westchnął. „Przepraszam. Nie ma sposobu, żeby stwierdzić, kto to był.”
Tylko w celach poglądowych
„Dziękuję mimo wszystko” – powiedziałem. „Doceniam twoją pomoc”.
Jay zawahał się. „Czy mogę zapytać… naprawdę myślisz, że to był żart?”
Spojrzałem na niego. „Co innego mogłoby to być?”
Jay spojrzał mi w oczy. „Wiadomość… wydawała się osobista. Jakby ktoś próbował ci coś powiedzieć”.
„Myślisz, że Ethan coś ukrywa?”
Jay wzruszył ramionami. „Nie wiem. To ty go poślubisz.”
Wyszłam czując się nieswojo. Tego dnia, kiedy Ethan wrócił do domu, szorował samochód. Gdy wiadomość zniknęła, wrócił do środka.
„Jesteś pewien, że nie ma nic, co chciałbyś mi powiedzieć?” – zapytałem go ponownie.
Uśmiechnął się. „Nic się nie stało, kochanie. Samochód jest czysty, koniec.”
Ale nie mogłem spać. Około północy telefon Ethana zawibrował z wiadomością. Nie powinienem był patrzeć, ale patrzyłem.
„Spotkajmy się jutro po pracy. Musimy porozmawiać”. I adres. Skopiowałem adres do telefonu.
Następnego ranka Ethan mimochodem wspomniał, że zostanie dłużej w pracy.
„Ostatnio mam sporo spraw do załatwienia” – powiedział.
„Okej” – odpowiedziałem. „W takim razie zjem kolację sam”.
Uśmiechnął się. „Brzmi dobrze”.
Moje myśli wirowały cały dzień. Słowa Jaya. Wiadomość. Ten tekst. Nie mogłem ich zignorować.
Po pracy udałem się pod wskazany adres. Samochód Ethana już tam był. Zaparkowałem po drugiej stronie ulicy i zajrzałem przez okno. W środku byli Ethan i kobieta.
Siedzieli z papierami między sobą i rozmawiali swobodnie. Nic romantycznego. Czekałem. Czas minął. Nic się nie wydarzyło.
Wybiegłam na zewnątrz, zachowując ciszę, skradałam się w kierunku ich domu. Chciałam złapać go na gorącym uczynku. Stanęłam pod otwartym oknem i nasłuchiwałam.
„Musiałem to zrobić” – powiedział Ethan. „Wiedziałeś, że ten związek kiedyś się skończy. Mówiłem ci, że muszę poślubić Rachel”.
Spodziewałem się usłyszeć głos Megan, ale to nie była ona. Zamiast tego usłyszałem głos Jaya.
„A jednak powiedziałeś mi, że mnie kochasz” – powiedział Jay.
20 najczęstszych błędów popełnianych przez pary małżeńskie podczas kłótni
Tylko w celach poglądowych
Żołądek mi się przewrócił. Zakryłam usta dłonią, żeby nie jęknąć.
„Moja rodzina nigdy mnie nie zaakceptuje” – mruknął Ethan.
„Nie możesz żyć w ukryciu” – odpowiedział Jay. „Nie możesz kłamać Rachel wiecznie”.
„Wciąż możemy się widywać” – powiedział Ethan.
„Żartujesz sobie?!” Wpadłam do pokoju, a mój głos nakładał się na głos Jaya.
Ethan zamarł. „Rachel, to nie jest to, na co wygląda.”
„Nie tak, jak wygląda?!” krzyknęłam. „Ufałam ci! Kochałam cię! A ty kłamałeś mnie każdego dnia!”
„Nie miałam wyboru! I czuję się komfortowo z tobą!”
„Nie wychodzi się za kogoś, bo jest mu wygodnie, Ethan!”
Zrobił krok do przodu. „Proszę, wybacz mi.”
„Nie” – powiedziałem. „Spakuj swoje rzeczy. Już po wszystkim”.
„Rachel, proszę.”
„Chcę poślubić kogoś, kto mnie kocha, kto mnie chce. Nie kogoś, kto chce innego mężczyzny!”
„Nie możesz mnie winić za to, że jestem gejem!” – krzyknął.
„Nie obwiniam cię za to, że jesteś gejem!” – krzyknąłem. „Nie ma w tym nic złego! Obwiniam cię za to, że zbudowałeś ze mną życie na kłamstwie!”
„Rachel, błagam cię” – kontynuował, zbliżając się do mnie.
„Ethan, spakuj swoje rzeczy” – nalegałam.
Ethan i ja wróciliśmy do domu w całkowitej ciszy. Otworzyłem drzwi i wpuściłem nas. Moje ręce wciąż się trzęsły, ale zachowałem spokój. Musiałem.
11 błędów, które popełniasz i które powodują eskalację kłótni z partnerem
Tylko w celach poglądowych
Rzucił klucze na stół i spojrzał na mnie nieswojo. „Spakuję swoje rzeczy” – mruknął.
Nie odpowiedziałam. Po prostu podążałam za nim wzrokiem, gdy powoli przechadzał się po pokoju, otwierając szuflady, wyjmując ubrania z szafy i niedbale wrzucając je do torby.
Oparłem się o framugę drzwi, skrzyżowałem ramiona i obserwowałem każdy ruch. Chciałem utrwalić ten obraz w pamięci, abym nigdy nie zapomniał, jak wygląda zdrada.
Ethan zapiął torbę podróżną i przez chwilę stał bez ruchu, po czym zwrócił się do mnie.
„Rachel…” Jego głos zadrżał. „Proszę. Nie rób tego. Możemy to przepracować. Daj mi jeszcze jedną szansę. Popełniłem błąd, ale zbudowaliśmy razem życie. Czy to się nie liczy?”
„Rachel, błagam cię” – powiedział, podchodząc do mnie. „Przysięgam, że się zmienię. Będę lepszy. Zrobię wszystko. Tylko… nie wyrzucaj tego”.
„To nie ja to wyrzuciłem” – powiedziałem. „Ty to zrobiłeś. W chwili, gdy zdecydowałeś się żyć podwójnym życiem”.
„Ale sprawiłaś, że poczułem się bezpiecznie” – wyszeptał.
Skinąłem głową. „I sprawiłeś, że poczułem się jak głupiec”.
Opuścił wzrok. „Więc to wszystko?”
„Tak” – odpowiedziałem. „Teraz weź swoje rzeczy i idź”.
Stał tam jeszcze chwilę, pokonany. Wziął walizkę i powoli podszedł do drzwi. Wyszedł na zewnątrz, nie mówiąc nic więcej, i zatrzasnął drzwi za sobą.
Stałem w ciszy domu, z założonymi rękami. Nigdy nie czułem się tak wściekły ani pusty. Cisza była głośniejsza niż jakikolwiek krzyk.
Kilka minut później ktoś zapukał.
„Mówiłam, żebyś wyszedł!” – krzyknęłam, otwierając drzwi, nie myśląc o tym, żeby najpierw sprawdzić.
Ale to nie był Ethan. To był Jay.
„Och” – powiedziałem zaskoczony. „Przepraszam. Myślałem, że jesteś…”
Tylko w celach poglądowych
„Wiem, kim mnie miałaś za kogoś takiego” – odpowiedziała cicho Jay, trzymając pudełko herbaty. „Ja tylko… chciałam powiedzieć, że mi przykro. Powinnam była powiedzieć ci wcześniej. Bałam się”.
Spojrzałem na herbatę. „Cóż. Przynajmniej teraz znam prawdę”.
Jay skinął głową. „Czy chcesz czegoś, co uspokoi twoje nerwy?”
Roześmiałam się półgębkiem. „Będziemy potrzebować czegoś o wiele mocniejszego niż herbata”.
Uśmiechnął się lekko.
„Proszę” – zawołałem.
Gdy Jay wszedł do środka, a ja zamknęłam za nim drzwi, uświadomiłam sobie coś: nie byłam sama. Już nie. Chociaż niedawno straciłam mężczyznę, którego planowałam poślubić, odkryłam też coś znacznie ważniejszego. Siebie.
Yo Make również polubił
Jak zmaksymalizować plon z lilii pokojowej w pojemnikach na słonecznym parapecie
Szybki i łatwy do przygotowania w domu ser feta z dodatkiem cytryny i mleka.
Rolada z cukinii faszerowana szynką i serem
Nikt nie uwierzy, że sama to ugotowałam, bez cukru! Bez mąki!